Trening brzucha

Każdemu facetowi marzy się brzuch jak kaloryfer, gdzie każdy mięsień wystaje spod skóry. Niestety podczas ćwiczeń popełniane są różne błędy, które sprawiają, że efekt jest mizerny. Przede wszystkim przyzwyczailiśmy się, że robienie brzuszków to najlepsza metoda na kaloryfer. Rzeczywiście są one dobre w pierwszej fazie treningów, jednak później organizm szybko się do nich przyzwyczaja. Trzeba modyfikować co 3-4 tygodnie trening i obciążenie, żeby mięśnie nie popadły w rutynę. Należy pamiętać o wszystkich elementach budujących płaski brzuch. Na początku trzeba pozbyć się warstwy tłuszczu, która zasłania mięśnie. Połączenie diety i treningu pozwoli na dojście do upragnionej sylwetki. Warto zdawać sobie sprawę, że brzuch składa się z kilku par mięśni, dlatego trening powinien składać się z różnych elementów. Robienie brzuszków jest dobre na mięsień prosty, ale zostają jeszcze mięśnie skośne i poprzeczny. W internecie bez problemu znajdziecie układy, które pomogą wam wyrzeźbić te elementy. Dla naszego organizmu istotny jest nie tylko sam trening, ale również odpoczynek. Nie należy ćwiczyć codziennie, bo tylko przemęczymy mięśnie. W ciągu tygodnia powinniśmy mieć minimum 3 dni wolne od ćwiczeń brzucha, dzięki czemu pozwolimy ciału odpocząć.